Kraina Pokemonów
Nastał nowy dzień.Pogoda była przepiękna.Shemi i Hikaru , spali u Kim.Było tam pięknie.Prawdziwe twarde , świeżo malowane białe ściany , Wszędzie wazony z porcelany i zdjęcia.w Tej Willi były 2 piętra.1 piętro prowadziło do Pokoju Gościnnego , Pokoju Kim i pokoju rodziców Kim.2 Piętro prowadziło do Ogromniastego pokoju.Był tam jedynie telewizor i sofa.Natomiast do tego był ogromniasty balkon , z którego jest przepiękny widok na las i morze.Hikaru i Shemi spali w pokoju gościnnym.Pierwszy obudził się Hikaru.Poszedł na 2 piętro na przepiękny balkon.Zastał tam Kim z Nairą.
-Co tu robi Naira?-Spytał Hikaru
-Nie mów moim rodzicom!Spała u mnie.Rodzice mi pozwolili tylko żebyście wy spali.Proszę nie mów!-Prosiła Kim
-Spoko , nie powiem.-Po tych słowach Hikaru siadł koło Nairy.Podziwiał piękne widoki.Na niebie było od pokemonów ptaków po pokemony latające robaki.W lesie Taty Kim(Przez który szli Hikaru i shemi w cześci 2) lśniły pyłki kwiatowe.Wszędzie były różnorakie owoce.Było tam od pokemonów pszczół , po pokemony motyle , pokemony robaki i pokemony Węże lub trujące.Las był po lewej stronie.Po prawej było czyściutkie Morze.Było tam od zwykłych pokemonów wodnych , po pokemony wodne które uważa się za umarłe.
-Morze także należy do mojego taty!-Chwaliła się Kim
Hikaru zaburczało w brzuchu.I to bardzo.
-Też jestem głodna.-Powiedziała Naira
-To zejdźmy do kuchni.Rodzice się jeszcze nie obudzili więc i ty możesz zjeść śniadanie Naira-Powiedziała Kim
Po tych słowach wszyscy zeszli na dół.Schody się ciągnęły i ciągnęły.Aż w końcu dotarli do kuchni.
-Co wam zrobić?Jestem wielkim kuchmistrzem!-Chwalił się Hikaru
-Ja po proszę zwykłe płatki.-Powiedziała Kim
-A ja jajecznice-Odpowiedziała Naira
-Się robi!-Powiedział Hikaru
Po kilku minutach dania były gotowe.Hikaru nim się spostrzegł wszystko było puste.Dziewczyny były bardzo najedzone i miały bardzo duże brzuchy.
-Smakowało?-Spytał Hikaru
-To było przepyszne!-Powiedziała kim i naira jednocześnie.
Nagle usłyszeli stukot.To mama Kim z tatą kim schodzili na śniadanie.
-Naira szybko chowaj się!-Poganiali koledzy
-Co wy tu robicie?-Spytała się mama kim
-Nic, nic.Właśnie jedliśmy śniadanie.-Odpowiedziały dzieci
Rodzice siedli przy stoliku.Nagle za nich wyłoniła się Naira.Próbowała uciec z kuchni , ale wyjście był przed rodzicami.Więc rodzice by ją zauważyli gdyby chciała wyjść.Mama Kim i Tata kim wstali od stołu.Naira szybko wbiegła pod stół po czym wybiegła z kuchni.
-Mamo , tato my idziemy na dwór.-Powiedziała Kim
-Dobrze-odpowiedzieli rodzice
Wszyscy się ubrali.Na dworze słońce się lśniło i piekło wszystkich więc dzieci ubrały się w stroje kąpielowe.
-Wybieram cię Milotic!-Powiedziała Kim
z pokeballa Kim wyłonił się jak zwykle przepiękny milotic.Od razu wskoczył do wody i pływał.
-Wybieram cię Golduck!-Powiedziała Naira
z pokeballa Nairy wyłonił się bardzo ładny , pokemon kaczka.Hikaru zbadał go pokedexem:
Goludck , Pokemon kaczka.Wyższa forma Psyduck'a.Często widuje się go pływającego przy brzegach jezior. Nierzadko mylony z japońskim potworem zwanym Kappa.
-Wybieram cię Quilava , Weavile , Vespiquen-Po tych słowach z jego pokeballi wyłoniły się te oto pokemony.
Weavile wskoczył do wody , i zaczął pływać z innymi.Quilava się opalał.Vespiquen latała w przestworzach z różnymi pokemonami ptakami , żywiącymi się pokemonami rybami.Także zjadała ryby ze stadem latających pokemonów.
-Harijama , Cacturne wybieram was!-Powiedziała Kim.Po tych słowach wyłoniły się wam znane pokemony.Harijama wskoczyła do wody.Pływała tylko na brzegu , tam gdzie jest płytko ponieważ gdyby popłynęła dalej , zapewne by zatonała.Cacturne robił Zamek z piasku.
-Nidoran , Krabby wybieram was!-Powiedziała Naira.Z pokeballi wyłoniły się 2 pokemony.
Hikaru sprawdził je pokedexem:
Nidoran , pokemon królik.Mimo małych rozmiarów, dzięki zatrutym kolcom jest dość niebezpieczny. Samiczka ma mniejsze rogi.
Krabby , pokemon krab.Jego szczypce to nie tylko broń, używa ich też do utrzymania równowagi, idąc bokiem.
Po chwili wszyscy trenerzy wskoczyli do morza i pływali.Natomiast
Nidoran opalała się razem z Quilavą.Krabby chodził po brzegu morza i bawił się z harijamą.Często musiał odskakiwać , unikać lub uciekać ponieważ Harijama przez przypadek by go zgniotła.Pokemony bawiły się wspaniale.Po chwili wyłonił się jakiś samolot.Przypominał kształt jakiegoś pokemona.Z daleko było widać jakby to był pokemon.
-Lugia?-Powiedziała sama do siebie Kim
Hikaru zaciekawiony wpisał tą nazwe do pokedexa.Oto jakie otrzymał informację:
Lugia , legendarny i starożytny pokemon wodno latający.Mówi się, że cicho spędza swój czas na dnie morza, ponieważ jego moce są zbyt silne.
Samolot wylądował na plaży.Nasi bohaterowie od razu zorientowali się , że to nie ten legendarny pokemon którego mieli na myśli.Z samolotu wyszedł Blondyn.Miał czarną czapkę , bluzę z kapturem(kaptur miał założony) i do tego czarna peleryna.Ogólnie cały był na czarno poza włosami.Po chwili wyszła dziewczyna.Identycznie ubrana , tyle że włosy miała czarne a strój żółty.
-Zejdźcie nam z drogi!-Powiedział chłopak
-Kim w ogóle jesteście?Jak się zwiecie?Odpowiadajcie!-Poganiała Kim
-Jestem Naruko , a to Himara.Jesteśmy zespołem Darkus!Przyszliśmy tu schwytać Lugie!-Odpowiedział Naruko
-Ktoś z was ma tą Lugie?-Spytał się Hikaru lecz nie uzyskał żadnej odpowiedzi.
-Głupcze , ona jest na dnie oceanu.Zespołu Darkus głównym celem jest schwytanie wszystkich legendarnych pokemonów.Stworzymy z nich legendarny , super atak który ułatwi nam władzę nad światem-Powiedział Naruko
-Odsuńcie się!Musimy schwytać tą Lugie!-Po tych słowach Himara rzuciła we wszystkie pokemony czarnymi pokeballami.Zatrzasneły się na wybrany przez nią czas.Została tylko Nidoran Nairy.
-Wybieram cię Kecleon!-Po tych słowach z pokeballa Naruko wydostał się kameleon.Hikaru zbadał go pokedexem:
Kecleon , pokemon kameleon.Zmienia kolor ciała, by dostosować się do otoczenia. Zmienia kolor także, gdy jest szczęśliwy lub smutny.
-Kecleon atakuj tą Nidorane Niewidzialnym pyłem!-Po chwili szepnął jej coś do ucha czego już naira nie usłyszała.Kecleon napluł na Nidorane po czym ze śliny wyskoczył proszek , który przez przypadek Nidaron powąchała.Nidoran rozpędzona próbowała go uderzyć z głowki , lecz jakby przenikła przez niego.Były to skutki właśnie tego oto proszku.Nidoranie wydaje się coś , czego naprawde nie ma.Po chwili Kecleon zaczął ją atakować.Udeżał w nią z głowki , aż padła.Wyglądało to bardzo brutalnie.Naruko był już pewny zwycięstwa , gdy nagle jakiś podmuch wiatru zmiótł go do lasu.Spojrzał w górę , a tam zobaczył Lugie.
-Lugia!?-Powiedzieli wszyscy jednocześnie.
-Powrót!-Powiedział Zespół D.Po chwili wskoczyli do samolotu i odlecieli.Lugia podleciała do naszych bohaterów.Miała bardzo poważną minę.Wyraźnie było widać że jest wkurzona.Z trudem uśmiechnęła się do naszych bohaterów w podzience za próbowanie uratować Lugie.Nim się obejrzeli , Lugia odleciała i znikła w przestworzach.Bohaterowie oszołomieni całą sprawą , wrócili do domu.Naira wróciła do siebie i opowiedziała to wszystko rodzicom.Kim także opowiedziała wszystko swoim rodzicom.Jedynie co pominęła to moment w którym Nidorana Nairy walczyła z Kecleonem.Zamiast Nairy , wycięła ją i wkleiła siebie.Rodzice nie uwierzyli Kim ani do słowa.Po południu , Gdy Shemi zszedł na obiad , Hikaru się go spytał:
-I co śpiochu , spałeś do 10:00?
Po chwili Shemi powiedział coś na ucho Hikaru.Hikaru z niedowierzeniem Zakrył dłonią usta.
-Co takiego ci powiedział?-Spytała zaciekawiona Kim
-Widział całą walkę od początku do końca.To jego Totodile przebudził Lugie w ostateczności na dnie morza.-Odpowiedział Hikaru.Kim także szczęka Opadła.Po obiedzie , chłopcy zdecydowali że zostaną ostatnią noc , po czym wyruszą w dalszą drogę.
CDN...
Kasa:1950$
Ekwipunek:4x Pokeball , 1x Pokedex , 1x. Soothe Bell
[i]Te Dwa Pokemony Zawsze Są Przy Mnie.Armaldo Zawsze Chodzi Koło Mnie , A Eevee Siedzi Mi na ramieniu.
Armaldo
Płeć: Samiec
Ataki: Metalowy pazur, Krzyżo cios, tunel , łamacz murów , stalowy ogon , trzęsienie ziemi
Eevee
Płeć: Samica
Ataki: Akcja, Szybki atak, Atak piaskiem, gryzienie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mightyena
Płeć:Samiec
Ataki: Krąg ciemności , Kula Ciemności , Szczekanie , Akcja , Gryzienie, atak piaskiem, stalowy ogon
Dusclops
Płeć: Samiec
Ataki: Cień nocy, Niespodzianka, Promień pomieszania , Kula ciemności
Combusken
Płeć:Samiec
Ataki:Dziobanie, Drapanie, Żar, Atak piaskiem , Cięcie
Staraptor
Płeć: Samica
Ataki: Dziobanie, Stalowe skrzydło, powietrzny as, dzielny ptak, Podmuch , Prędkość , nóz lotniczy
Wstążki:
Odznaki:
Offline