Po udanej walce Hikaru z Liderem Sali , Shemi przygotowywał się do własnej walki.
-Totodile strumień wody!
-Seedot zablokuj to czekaniem!
-Jeśli seedot zablokuje twój atak przegryź strumień wody zębami!
I tak ciągle trenował seedot z Totodile.Po godzinie treningu Shemi był już gotowy.Hikaru siadł na trybunach gdy nagle do sali wszedł Sakami z pewną dziewczyną.
-Na pewno pokonasz tego staruszka Leysy!-Powiedział Sakami
-Jasne.-Odpowiedziała Leysy
Sakami i Laysy siedli obok Hikaru.Sakami od razu spostrzegł Shemi'ego w walce z liderem.
-Wyzywam cię na pojedynek!-Wykrzyknoł Shemi
-Ok!Walczymy 2 pokemony na 2!-Odpowiedział Lider
-Zaczynamy!Wybieram cię seedot!-Krzyknął Shemi
-Wybieram cię Munchlax!-Krzyknął Lider
-Seedot akcja , a następnie czekanie!-Powiedział Shemi
Seedot rozpędził się i pędził na munchlaxa.Uderzył głową w brzuch munchlaxa odbijając się od niego jak od trampoliny.Po nie udanym ataku Seedot zaczął się świecić.
-Munchlax , narazie go nie atakuj.Poczekamy aż się zmęczy.-Powiedział Lider
mijały godziny , aż Seedot padł ze zmęczenia i nie był w stanie walczyć.
-Seedot powrót.Dzielnie walczyłeś.-powiedział Shemi
-Dawaj , nie mamy całego dnia!-poganiał lider
-Ok , ok.Wybieram cię totodile!Totodile strumień wody a następnie gryzienie!-powiedział Shemi
Wokół totodile pojawiła się woda.Totodile skoczył i uderzył w munchlaxa.Zawadził zębem na jego brzuchu i nie mogli się odczepić!Wystrzaszony munchlax biegał z miejsca na miejsce aż się przewrócił zgniatając Totodile.
-Munchlax i Totodile są niezdolni do walki!Skoro Shemi nie ma już pokemonów do walki , a Lider ma jeszcze 1 , to oznacza że Shemi nie dostaje odznaki!-Powiedział Lider.
Shemi smutny wszedł na trybuny i podszedł do hikaru.Sakami podał Leysy pokeballa w którym była poochyena.Shemi wyszedł ze stadionu i siadł na schodach wejściowych do sali.Po kilku Minutach Leysy wyszła z Sali nie tylko z odznaką , ale i z Mightyneą zamiast Poochyeny!Hikaru podszedł do shemi'ego  go pocieszyć , lecz zanim to zrobił odezwał mu się pokedex.


Mightyena , Pokemon Wilko-Chiena.Wyższa forma Poochyeny.Zawsze posłuszny wprawionemu trenerowi. Jego zachowanie wynika z tego, że w dawnych czasach żył w sforach.

Shemi poszedł ze smutkiem do Centrum Pokemon.Siadł przy łóżku.Za nim poszedł Hikaru i powiedział:
-Szkoda że go nie pokonałeś
-No!i to bardzo!-Powiedział Shemi
Zasmucony zachowaniem Hikaru , westchnął i wyciągnął z Kieszeni odznakę.Dał ją Shemi'emu , wstał i położył się spać.Zaskoczony sytuacją Shemi patrzył się na śpiącego Hikaru.Po kilku minutach także się położył i zasnął.

CND..