Kraina Pokemonów
Shemi i Hikaru wyszli z Lasu , i dzięki wskazówką Kim Wiedzą jak dotrzeć do Dusty City.Idą właśnie przez kanion.Na ziemi spodkali mnóstwo tych samych pokemonów.W końcu Hikaru nerwy puściły i sprawdził te pokemony pokedexem.Pokedex powiedział:
Geodud Pokemon Kamień.Zamieszkuje różnorakie kaniony.Ludzie często stają na nich lub się o nie potykają, biorąc je za głazy.
-Dziwaczny ten pokemon.Ehh...-Powiedział Hikaru mamrocząc to pod nosem.
I rzeczywiście.Po lewej stronie był mały staw a po prawej stronie Jaskinia.Gdy weszli do tej jaskini zapanowała ciemność.
-Boje się!-Powiedział Shemi.Po chwili wrzasnoł jak malutka dziewczyna.Natomiast Hikaru krzyknoł Ała!
-Shemi , nadepnołeś mi na stopę.-Wrzasnoł Hikaru
-Sorry , ale tu jest tak ciemno że nic nie widze.-Powiedział Shemi
-Mam pomysł!Wybieram cię Cyndaquil!Roznieć ogień na swoim grzbiecie i oświetlaj nam drogę.-Powiedział Hikaru
Cyndaquil wyszedł z pokeballa i zaczął oświetlać przyjaciołom drogę ogniem.
Po kilku godzinach przejścia przez jaskinie , Odezwał się pokedex Shemi'ego i Hikaru
Hikaru:
Gligar pokemon skorpio nietoperz.Leci prosto, niczym w tarczę spada na zaskoczonego wroga, by wstrzyknąć mu truciznę.
Shemi:
Zubat , pokemon nietoperz.Nie ma oczu.Tworzy kolonie w miejscach stale zaciemnionych. Do identyfikacji i znajdowania celów używa fal ultradźwiękowych.
-T-t-to , NIETOPERZE!!AAA!!-wrzasnoł Shemi i popędził niczym wiatr przed siebie.Cyndaquil i Hikaru biegli za nim lecz nie nadążali. Nim się spostrzegli wyszli już z jaskini.
-Uff...całe szczęście-Powiedział Shemi.
Dosłownie w milisekuńdzie zamazał się obraz przed Shemi'm oraz Hikaru
-Co to było?-Spytał Hikaru
-Nie mam pojęcia-Odparł Shemi
-Ok.Została nam do pokonania ta kamienna ścieżka.Już widać nawet bramę do Dusty City-Dodał Hikaru
Nim się spostrzegli byli już przed bramą.Shemi 1 ruchem otworzył bramę do Dusty City i krzyknął
-Dusty City jesteśmy!
Po chwili.Hikaru i Shemi mrugneli i znaleźli się znowu przed jaskinią.Przeszli kamienną ścieżkę otworzyli bramę i znowu to samo.I tak w kółko jakby czas się cofał.Tak naprawdę , to gdy wyszli z jaskini zachipnotyzował ich Gustly.Hipnoza Gustly'ego , jest dość słaba.Gdy ktoś się dowie że jest w iluzji , atak od razu przestaje działać.Po kilku godzinach cofania się czasu w iluzji , Hikaru spostrzegł się że to napewno sprawka pokemonów Duchów.I nagle ... PUF!znaleźli się znowu przed jaskinią a przed nim Gustly oraz Haunter.
-Co się działo?Dlaczego Czas się cofał?-Spytał zdziwiony Shemi
-To ich sprawka!Zahipnotyzowali nas gdy wyszliśmy z jaskini!-Po tych słowach wskazał palcem na Gustly'ego i Hauntera.
Po chwili odezwał się pokedex Hikaru i Shemi'ego:
Hikaru:
Haunter , pokemon Diabeł w formie Ducha.Wyższa forma Gustly.Ponieważ potrafi przenikać przez ściany, mówi się, że pochodzi z innego wymiaru.
Shemi:
Gustly , Pokemon straszny Gaz.Przeważnie niewidoczny, ten gazowy Pokemon otacza wroga i hipnotyzuje bez ostrzeżenia.
-Wybieram cię Vespiquen!-Powiedział Hikaru
-Leć Seedot!-Powiedział Shemi
Nim się spostrzegli Haunter padł na ziemie.Za nim stała bowiem Poochyena która go zaatakowała z nie nacka.
Odezwał się pokedex Shemi'ego:
Poochyena , Pokemon Chieno-Pies.Jest uparty. Jego wrażliwy węch pozwala mu bezbłędnie wytropić ofiarę.
Po chwili metalowa Kulka , Pokeball uderzyła w Hauntera , zaczeła pikać a po chwili zatrzasneła się.
Gustly zaczął uciekać.Koło Poochyeny pojawiła się pewna Osoba.Przedstawiła się jako Sakami.
-Miło mi cię widzieć Shemi.-Mówiąc to podniósł Pokeballa w którym był Haunter.
-Sakami?-Krzyknoł Shemi
-Wy się znacie?-Powiedział Hikaru
-Tak , od dzieciństwa.Byliśmy najlepszymi kumplami , lecz gdy Taki jeden chłopak nie chciał mi oddać mojej piłki(bo mi ją zabrał) wyrwałem mu z rąk i zaczołem uciekać.Pomógł mi w tym Sakami , lecz gdy znaleźliśmy się w pewnym miejscu , i nie było gdzie uciec , ten chłopak już mi chciał dać w kość.Lecz zaczeliśmy znowu uciekać z piłką.Ja tą piłke rzuciłem Sakamiemu , bo mnie ten chłopak już prawie złapał.Ja uciekłem w inną strone a ten chłopak złapał Sakami'ego i go pobił.Potem gdy spotkałem się z sakamim w szkole , Dostałem od niego wciry Ponieważ uważał , że to powinienem ja oberwać od tego chłopaka za piłkę , nie on.2 lata się z nim niewidziałem.Aż do teraz.
-Dobre czasy , co nie Shemi?-Dodał
-Zmieżacie do Dusty City?-Spytał się Sakami
-Owszem-Powiedział Shemi.
-To kto pierwszy?-Powiedział Sakami
-Ok!-Odpowiedział shemi
wszyscy zaczeli biec przez kamienną ścieżkę.Bramę pierwszy przekroczył Sakami.I jako pierwszy wszedł do Sali treningowej stoczyć pojedynek z Liderem.
Za nim wszedł Shemi i siadł na trybunach.Potem Hikaru.
-Chcę walczyć o odznake.-Powiedział zdecydowanie Sakami.
-Jasne.-Powiedział Lider
-Walczymy 3 pokemony na 1!Ja użyje tylko mojej Poochyeny!-Krzyknął Sakami
-Ok.Czyli Munchlax , Tauros , Furret vs Poochyena.Moje pokemony to normalne.-Odpowiedział Lider
-Heh , sakami to przegra w 10 sekund!-Krzyknął Shemi
-walke czas zacząć!-Powiedział Sędzia
-Wybieram cię Tauros!Róg zniszczenia-Powiedział Lider
-Poochyena , Kula ciemności-Powiedział spokojnie Sakami
Po kilku sekundach odezwał się pokedex Hikaru:
Tauros , Pokemon byk.Gdy bierze wroga na cel, wściekle szarżuje, chłoszcząc jednocześnie ciało wroga długimi ogonami.
Tauros'owi zaczeły się świecić rogi.Zaczął się rozpędzać i biegł z mega prędkością na poochyene.Poochyena Zaczeła formować w Pysku czarny ogień , Który Wystrzeliła w Tauros'a Tauros Padł po pierwszym ataku.
-Co!?-krzyknął Shemi i aż podskoczył z krzesła gdy to zobaczył.
-Dawaj staruszku , drugi pokemon!-Krzyknął Sakami
-Nie.Nie będzie drugiego pokemona.Po tym co zrobiłeś Taurosowi muszę iść do centrum pokemon i go wyleczyć.Nie chcę byś to zrobił wszystkim moim pokemonom.Bierz odznake i uciekaj stąd!-Po tych słowach rzucił w stronę Sakamiego odznaką.
-CO!?-Shemi krzyknął jeszcze głośniej niż wcześniej.
Sakami krzyknął do Shemi'ego:
-I co?Mówiłem że go pokonam w mgnieniu oka!Ha ha ha!
Po kilku Minutach Lider wyszedł z sali , poszedł do centrum pokemon.Nie było go bardzo długo
-Wiesz co Shemi?Gdy lider wróci, ja spróbuje go najpierw pokonać.Ty lepiej się ocknij po tej całej sprawie i potrenuj.-Powiedział Hikaru
CND..
Kasa:1950$
Ekwipunek:4x Pokeball , 1x Pokedex , 1x. Soothe Bell
[i]Te Dwa Pokemony Zawsze Są Przy Mnie.Armaldo Zawsze Chodzi Koło Mnie , A Eevee Siedzi Mi na ramieniu.
Armaldo
Płeć: Samiec
Ataki: Metalowy pazur, Krzyżo cios, tunel , łamacz murów , stalowy ogon , trzęsienie ziemi
Eevee
Płeć: Samica
Ataki: Akcja, Szybki atak, Atak piaskiem, gryzienie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mightyena
Płeć:Samiec
Ataki: Krąg ciemności , Kula Ciemności , Szczekanie , Akcja , Gryzienie, atak piaskiem, stalowy ogon
Dusclops
Płeć: Samiec
Ataki: Cień nocy, Niespodzianka, Promień pomieszania , Kula ciemności
Combusken
Płeć:Samiec
Ataki:Dziobanie, Drapanie, Żar, Atak piaskiem , Cięcie
Staraptor
Płeć: Samica
Ataki: Dziobanie, Stalowe skrzydło, powietrzny as, dzielny ptak, Podmuch , Prędkość , nóz lotniczy
Wstążki:
Odznaki:
Offline